Ina West z winylem „Girls” w ramach „Piątków z Nową Muzyką”
25 listopada w warszawskim Studio U22 odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Piątki z Nową Muzyką”. Tym razem zaproszeni goście mieli szansę jako pierwsi usłyszeń album „Girls” autorstwa Iny West w wersji analogowej.
25 listopada w warszawskim Studio U22 odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Piątki z Nową Muzyką”. Tym razem zaproszeni goście mieli szansę jako pierwsi usłyszeń album „Girls” autorstwa Iny West w wersji analogowej. Wydarzenie odbyło się w ramach inicjatywy Związku Producentów Audio Video.
Ina West była gościem kolejnej odsłony „Piątków z Nową Muzyką” w U22. Młoda artystka zaprezentowała swój album „Girls” w wersji analogowej na dzień przed oficjalną premierą. Wydawnictwo w serwisach streamingowych dostępne jest już od lutego, jednak w wersji fizycznej ukazało się wyłącznie w jadalnej formie krążka CD z białej czekolady. Podczas spotkania artystka opowiedziała czym była podyktowana decyzja o wydaniu materiału na czarnym krążku:
Płyta, która ukazała się w wersji czekoladowej rozpuściła się, połamała, została zjedzona - jednym słowem ślad po niej zaginął. Pragnęłam, żeby został jednak jakiś namacalny, fizyczny znak po tym, co stworzyłam. Chciałam zrobić to inaczej - stąd pomysł na winyl.
Winyl „Girls” to dziesięć intrygujących utworów o akceptacji, pożegnaniach, powrotach, rozstaniach, dzikości, zatraceniu. O kobietach i dla kobiet. Każda piosenka opowiada o dziewczynie, która stanęła na drodze Iny West. Z tych spotkań zrodziły się oryginalne teksty i muzyka. Stylu artystki nie da się wpisać w żadne ramy. Z pomysłem łączy elektronikę z zupełnie kontrastowymi gatunkami. Artystka opowiedziała o wyjątkowym i oryginalnym brzmieniu płyty podczas rozmowy z Noviką:
Mam niekonwencjonalne ścieżki nawet w produkcji muzyki. Wykorzystałam wtyczki w różnych kombinacjach oraz na innych polach. Potem okazało się, że z takiego zamieszania wychodzą kosmiczne efekty. Lubię nie trzymać się reguł!
Analog „Girls” jednocześnie rozpoczyna stworzoną przez Inę West akcję #BeeFriendly. Z każdej sprzedanej kopii czarnej płyty, 5 złotych zostanie przekazane Pasiece Warmińskiej prowadzonej przez Pana Andrzeja. Środki te zostaną przeznaczone na renowację i budowę nowych uli.
O przyjemną atmosferę spotkania zadbała marka Ballantine’s, a możliwość odsłuchu płyty w najwyższej jakości dźwięku umożliwił profesjonalny sprzęt od firm SVEDA AUDIO i Nautilius.
Nadesłał:
Krzysztof Szczygielski
|