Sami przedstawiają się bardzo skromnie: twórcy ruchu „Fail flow” i założyciele wytwórni „Suchar Creators”. Jednak za tymi - z pozoru mało pociągającymi – określeniami kryje się prawdziwa tykająca popkulturowa (czy może raczej internetowa) bomba. 

Yarem&Andreas – bo o nich tu mowa, to rosnący youtubowy fenomen, którego źródłem jest – jak się  okazuje niezwykły układ choreograficzny. Podobnie jak kiedyś widzów oczarowywały płynne ruchy bioder w teledysku „Makarena”, czy gesty „Gangnam Style”, tak dziś w Polsce nadchodzi nowa moda na machanie głowami.
Pytani o inspirację do swojej choreografii Yarem&Andreas odpowiadają:

– Niestety zapomnieliśmy jak ma na nazwisko autor naszej choreografii, bo wpadł na plan zdjęciowy tylko na chwilę. Ale z pewnością zrobił świetną robotę – mówi Andreas.

– Zdaje się że zapomniał zapalniczki, czy coś – dodaje Yarem.

Dodajmy, że aranżację można prześledzić dokładnie, zaglądając za kulisy przygotowań do premiery nowego klipu dwójki vlogerów, który będzie zatytułowany #szerujnasbicz.

Twórcy piosenki i klipa odkrywają przed nami tajniki pracy nad nim, w teaserze, który ukazał się właśnie na ich kanale YT. W najnowszej produkcji, obok znanej już pary vlogerów występują też warszawskie modelki: Paulina i Alicja.