Nie od dziś wiadomo, że trening czyni mistrza i tylko przez ciągłe powtórzenia można opanować sztukę gry. Najlepszym wiekiem do rozpoczęcia cyklicznych ćwiczeń są wczesne lata szkoły podstawowej. Wcześniej dziecko może oswajać się z muzyką ćwicząc rytm, słuch, poznając dźwięki przez zabawę. Dobrze jest obserwować, które z instrumentów wzbudzają największe zainteresowanie malca. Dzięki temu dziecko będzie traktować naukę jak przyjemność, a nie kolejny przykry obowiązek. 

 

Najchętniej młodzi ludzie wybierają gitarę i instrumenty klawiszowe. Ci, którzy pochodzą z muzykalnych rodzin przeważnie idą do szkoły muzycznej, w której wachlarz możliwości jest dużo większy. Obowiązkowa nauka gry na kilku instrumentach pozwala rozwijać różne umiejętności. Przeważnie jednak uczymy się grania w domowym zaciszu, korzystając od czasu do czasu z pomocy doświadczonego nauczyciela. Takie autoszkolenie jest możliwe dzięki kursom internetowym, które umieszczają w sieci pasjonaci muzyki. Te bardziej rozbudowane, tworzone przez wykwalifikowanych nauczycieli, są przeważnie odpłatne. Na taki kurs wydamy jednak mniej, niż indywidualne lekcje. Dzięki temu, zaoszczędzone pieniądze można z czystym sumieniem przeznaczyć na lepszy sprzęt- gitarę z wyższej półki, lepiej brzmiące klawisze, czy profesjonalne nuty na keyboard. 

 

Wybór odpowiednich materiałów do kształcenia powinien być podyktowany posiadanymi już umiejętnościami. Dobrze wyposażona księgarnia muzyczna posiada w sprzedaży podręczniki dla każdego stopnia zaawansowania. Wystarczy tylko rzetelnie określić poziom swojej wiedzy. Zajęcia muzyczne w szkole podstawowej uwzględniają w swoim programie naukę nut i taktowania. Jednak nie wszyscy nauczyciele potrafią tak przedstawić podstawy nauki, aby ich przyswojenie było przyjemnością. Stąd też bierze się późniejsza niechęć do rozwijania swojego talentu muzycznego. Ciężko bowiem zmusić się do pierwszego kroku, jeżeli już sam początek wydaje się niemożliwy do przeskoczenia.